Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lawenda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lawenda. Pokaż wszystkie posty

04 października

04 października

Klareko zdrowe ekologiczne środki czystości

Klareko zdrowe ekologiczne środki czystości
Nigdy bym nie pomyślał, że na mojej stronie kiedykolwiek będę pisał o tego typu produktach, czyli Klarego ekologiczne środki czystości. Ja i ekologia, ja z blogiem tematycznym wchodzący na inny teren tematyczny... czas zadbać o siebie i swoje zdrowie.

Klareko zdrowe ekologiczne środki czystości

Nadal się dziwię, że piszę o takich sprawach, szczególnie, że kupując te produkty chciałem coś zmienić w swoim życiu a nie mieć materiał na posty. Pod presją czystego mieszkania i lepszego samopoczucia zdecydowałem się na coś co nadal ładnie pachnie, wygląda ale jest skuteczne.Przebierając kilkanaście ofert firm ekologicznych trafiłem na ładną szatę graficzną i politykę marki, gdzie po skończonym środku możemy dokupić ten sam ale w szklanym słoiku jako uzupełniacz.
Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że te na prawdę chemiczne masowo robione środki czystości tak źle działają na zdrowie, wdychając chemikalia alergicy mają duszności, zawroty głowy czy inne poważniejsze na stałe goszczące choroby. Klamka zapadła "biere".

ekologiczne środki czystości

Malując klientki i modelki często nieporządek robi się sam, pomadki lądują na białym blacie, cienie sypkie się rozsypują a tusze do rzęs odbijają swoje oblicze na lustrach. W tym wypadku sięgam po " lśniące szyby i lustra lub uniwersalnik, te dwa środki czystości (jak i inne z tej linii zapachowej) pachną jak świeża lawenda z nutą cytrusu ale przede wszystkim bardzo dobrze sobie radzą z myciem tych zabrudzeń, prócz tego "lśniące szyby i lustra" nabłyszczają metalowe obudowy i nie zostawiają smug na lustrach. Mocno zaschnięte wcześniej przeoczone zabrudzenia np. z wodoodpornego tuszu wymagają jednak mocniejszego potarcia lub zostawienia środka czystości na chwilę jednak moim zdaniem nie ma jest to minus.

eko płyn do szyb

Moja ulubiona część czyli pranie, jest to czynność, którą lubię robić, bo wciskam wszystko do pralki i praktycznie samo się robi a rozłożenie i zebranie prania to dosłownie sekunda. Jestem alergikiem i osobą, która jest w ogniu ryzyka atopowego zapalenia skóry dlatego wcześniej wybierając proszki czy płyny do prania zazwyczaj sięgałem po te dla dzieci, ale patrząc na składy za wiele nie różniły się od tych dla "dorosłych".
Kolorowy proszek do prania nie szczypie w kontakcie z dłonią i to jest największy plus tego produktu, nie muszę się drapać a mój nos nie reaguje kichnięciem i bólem zatok. Wcale nie aplikuję go w zdwojonej dawce, dawkowanie jest tradycyjne a efekt taki jak w przypadku mocnych detergentów, które również mogą źle wpłynąć na jakość ubrań szczególnie tych miękkich i puchatych (swetry, golfy). Płyn Milusie tkaniny to taki koncentrat, który świetnie zmiękcza, nadaje delikatnego świeżego zapachu tkaninom. Ubrania nosimy cały dzień, a więc nasze ciało musi mieć komfort noszenia, tkaniny muszą być miękkie a środek czystości pod żadnym względem nie może reagować z naszą skórą, dlatego u mnie zagościł na długie miesiące ten środek. Ważną sprawą jest to, że zamiast syntetycznego taniego zapachu są olejki eteryczne, które są neutralne dla naszej skóry.

ekologiczny proszek

Przyszedł czas na najmniej miłe sprzątanie czyli kuchenka i piekarnik... sama myśl o tym, że właśnie dziś mnie to czeka wcześniej oznaczało zaopatrzenia się w rękawice (czyli dodatkowy wydatek i gromadzenie kolejnych odpadów), kichanie i częste przerwy bo chemiczne środki po prostu źle działają na system oddechu. Fenomenalny mus czyszczący to środek, który ma formę muso-pasty i co ważne porzuciłem rękawice, bo dla skóry jest delikatny i nie pozostawia suchych spierzchniętych dłoni. Domywa tygodniowy bród np. olej, kuchenkę i piekarnik czyszczę raz w tygodniu (wszystko zależy kto, co i ile gotuje/smaży) bez namaczania i innych czasochłonnych czynności. Zmywające garmydło to kostka mydła, która pachnie jak świeże cytrusy. W przypadku naczyń znów porzucam rękawice i namydlam kostką gąbkę to trochę jak reklama słynnego innego środka czystości c odo wydajności, raz spieniona gąbka pozwala mi umyć kilka naczyń nawet po kontakcie wody z spienioną gąbką. Domywa i nie drażni rąk, czyli to na co najbardziej ja zwracam uwagę. Garmydło jest środkiem bardzo wydajnym i zapakowany jest w papierową torebkę.

gdzie kupić eko środki czystości


Pachnidło, które jest widoczne na zdjęciu z wszystkimi produktami, na które się zdecydowałem do taki umilacz do wnętrz czy toalety. Zapach jest świeży z nutą odprężającej nie mdlącej lawendy. Woń nie utrzymuje się cały dzień jednak potrafi zdziałać cuda jeśli mamy nieoczekiwaną wizytę znajomych czy rodziny i musimy zneutralizować zapach po obiedzie czy innych sprawach ;).

Wszystkie produkty zakupiłem na stronie producenta https://klareko.com/ i jako początek przygody z ekologicznymi i zdrowymi środkami czystości uważam, że poczyniłem duży dobry krok.

04 sierpnia

04 sierpnia

Holika Holika Nabi

Holika Holika Nabi
Witam Kochani

Słońce jeszcze raz rozpieszcza, ale pamiętajmy, by filtrów używać nie tylko latem. Azjatyckie kosmetyki jak wiecie goszczą u mnie często, uwielbiam ich opakowania, konsystencje, zapachy i działanie dlatego w tym poście opiszę zupełną nowość.

Można zakupić tu : > Holika Holika Nabi
Cena : 48,-

OPAKOWANIE

Miękka tubka mieszcząca 50g produktu.




KONSYSTENCJA

Lekki krem, który szybko się wchłania.


SKŁAD


MOJA OPINIA

Zacznę od zapachu, jest wyczuwalny - kosmetyczny troszkę lawendowy. Nie przytłacza, po 10 minutach znika z twarzy.

Kosmetyk ma postać lekkiego kremu, który dobrze się wchłania. Zostawia lekką satynę na twarzy, idealnie nadaje się jako baza pod makijaż ze względu na filtr 25++. 

Wielkim plusem jest to, że nie wybiela twarzy a niweluje wszelkie zaczerwienienia, żyłki i przebarwienia ( są po prostu mniej widoczne )

Sam efekt jaki daje produkt jest bardzo przyjemny, mam wrażenie, że na prawdę świetnie wygładza przez co pory są mniej widoczne, twarz zyskuje na gładkości i promienności dlatego napisałem, że idealnie nadaje się jako baza pod makijaż.

Składnikami kluczowymi jest witamina B3, która stymuluje syntezę kolagenu ( a więc mamy również działanie przeciwstarzeniowe ) oraz ekstrakt z róży damasceńskiej.

Myślę, że to dobry kosmetyk dla cery mieszanej, tłustej i normalnej ( która raczej występuje u młodszych osób ) 

Jestem również na youtubie więc zapraszam > Youtube

12 lutego

12 lutego

Wallness&Beauty Provence Lavendel Oil

Wallness&Beauty Provence Lavendel Oil
Witam Kochani

Chlorowana woda to dramat dla wrażliwej czy atopowej skóry, dlatego bardzo ważne jest by do kąpieli dolewać środki zmiękczające, nawilżające.
Przedstawiam olejek lawendowy wallness&beauty.

OPAKOWANIE

Plastikowe, miękkie z aluminiową zakrętką.


SKŁAD/INFORMACJE


 MOJA OPINIA

Olejek jest bardzo wodnisty a więc nie jest zbyt wydajny, szczególnie, że o przelanie go łatwo ponieważ nie zawiera żadnego ogranicznika dozowania, po prostu jest to wielka dziura...

Zapach lawendy jest wyczuwalny, ale bardziej wyczuwam zapach mojego dziadka po goleniu. Zapach jest bardziej męski i nie każdemu on przypadnie do gustu,

Wlany do bardzo gorącej wody niestety zanika w wodzie, jednak i tak jest on przeznaczony do kąpieli, w której woda ma odpowiednią temperaturę do umycia ciała i tu zostaje na powierzchni wody tworząc małe oczka olejku. Otaczają one skórę dzięki czemu mamy wrażenie, że ciało jest nawilżone, ukojone i na prawdę aksamitne.

Mimo, że kosmetyk jest fioletowy nie barwi wody, również nie pieni jej.
Osobiście polubiłem się z tym produktem, i wiem, że występuje w jeszcze jednej wersji zapachowej, która na pewno zakupię. Produkt świetny dla skór, które nie tolerują chlorowanej wody z kranu - daje ukojenie a świąd jest zminimalizowany. Nie zauważyłem by skóra była podrażniona czy uczulona a więc myślę, że alergicy będą zadowoleni z tego typu kosmetyku.

Dostępność  : Rossmann

10 listopada

10 listopada

Lawendowa sól do kĄpieli - ukrainashop.com

Lawendowa sól do kĄpieli - ukrainashop.com
Hey Kochani

Jak wiecie pracuję dosyć sporo, uczę się zaocznie a w wolnym dniu odwiedzam rodzine lub robię sesje zdjęciowe, czy pracuję z firmami nad kontrolą jakości kosmetyków ... na to wszystko mam 7 dni i 24 godziny w jednym dniu, to bardzo niewiele czasu w szczególności na odpoczynek, i tu przychodzi czas na wspomagacz np. właśnie sól do kąpieli wybrałem lawendową ponieważ ostatnio mam na lawendę bzika.

Można ją zakupić tu : >> KLIKAM <<

OPAKOWANIE

Butla zakręcana, otwór dobrze dawkuje wsypywanie produktu do wanny.
Całkiem miłe dla oka.


KONSYSTENCJA

Sól jest dosyć gruba jednak dobrze rozpuszcza się w ciepłej wodzie.
W produkcie zanurzone są płatki lawendy które nieziemsko wygladają w wodzie.


SKŁAD/WYGLĄD OGÓLNY
kliknij by przybliżyć


OPINIA

Na wstępie napisałem o tym, że praktycznie nie mam czasu na to żeby chociaż trochę się zrelaksować.
Przychodząc po pracy około 22 od razu idę do łazienki wsypuje sól do wanny nie załując sobie zalewam wodą i ... magia się zaczyna. Zapach który unosi się w pomieszczeniu i całej kawalerce, jest piękny prawdziwie lawendowy ( zresztą mamy podany skład który jest bardzo dobry ) na prawdę ta woń potrafi odprężyć i rozluźnić.

W przypadku tej soli nie występuje żadne uczulenie i wrazenie sztucznie gładkiej skóry - owszem jest ona gładka, zrelaksowana ale czuję, ze to nie chemia.

Płatki które unosza się na wodzie bardzo mile wygladają dla oka, do tego świeczki na wannie i jesteśmy w spa :)

Na prawdę moge polecić takie produkty ponieważ jest to bardzo przydatny kosmetyk który nie tylko relaksuje ale też pomaga uporac się z suchą, wrazliwą, atopową skórą dzięki właściwości jakie ma sól morska.



13 sierpnia

13 sierpnia

L'OCCITANE - AROMACHOLOGIE

L'OCCITANE - AROMACHOLOGIE
Witam Moi Kochani

Czas na Kolejne pudełko L'OCCITANE

W pudełku znalazłem 3 produkty, przepięknie pachnące lawendą - a ostatnio mam na ten zapach,kolor i produkty bzika więc idealnie trafiła z tym firma !

1. Żel pod prysznic

Jak zawsze L'occitane zaskakuje mnie świetnymi opakowaniami, jest zdecydowanie oryginalne, dobrze leży w dłoni, otworek nie za duży i nie za mały .

Konsystencja produktu jest trochę żelowa, nie jest wodnista dzięki czemu żel jest wydajny.
Dobrze się pieni, ale przy tym nie wysusza, nie uczula oraz nie podrażnia skóry co dla mnie jest ważne.

Jeśli chodzi o zapach, jest dosyć oryginalny, wyczuwam zioła, cytrusy oraz orzeźwiającą miętę która daje genialne uczucie na skórze. Za tą kompozycję wstaję i biję brawo bo trafiło to w moje gusta zapachowe szczególnie mięta i cytrusy .. bosko !.

Po umyciu skóra jest orzeźwiona, świeża i delikatnie nawilżona, gładka.


skład/kliknij by przybliżyć

2. Mgiełka do poduszki

Opakowanie z atomizerem, małe poręczne opakowanie ( można kupić większe - linki wyżej )
Pachnie troszkę kolonialnie, męsko. 
Wyczuwam zioła, lawendę i męskie nuty.

Nie poddusza w ciągu nocy co dla mnie jest ważne, na prawdę dobrze relaksuje, miło zasypiać przy lekkim przyjemnym zapachu.

Spryskuje nim okolice poduszki i trochę na kołdrę.



3. Zapachowa saszetka

Ten gadżet mnie uraczył najbardziej jak i gałązki lawendy.
Lubię ozdabiać pokój takimi rzeczami, dodają one wnętrzu bardzo przytulnego wykończenia.

Pięknie pachnie lawendowo ziołowo .. pięknie.

zawsze ustawiam go obok okna, bo jak wiemy lawenda odstrasza komary i to działa, komarów nie ma więc nic mi ... nie bzyka nad uchem ;)

Zapach jest przyjemny, delikatny, a wygląd na prawdę świetnie się prezentuje.