L'oreal False Lash Wings Sculpt

Witam Was Serdecznie

Sztuczne rzęsy przyciągają uwagę uwydatniają spojrzenie i kształtują oko. Na rynku kosmetycznym co raz częściej można spotkać kosmetyki do rzęs, które mają na celu dać im charakter sztucznych. Czy mascara L'oreal False Lash Wings Sculpt temu podoła ?

Tusz do rzęs zamknięty w poręcznym i wygodnym opakowaniu, w tradycyjnym odkręcanym opakowaniu. 

Szczotka jest sylikonowa i bardzo dobrze wyprofilowana dzięki czemu bez problemu można dostać się do każdej rzęsy nie zwracając uwagi czy jest to zewnętrzny czy wewnętrzny kącik.
Ząbki ustawione są blisko na przemiennie mniejsze i większe, po środku wolna przestrzeń gdzie znajduje się najwięcej tuszu.

Konsystencja maskary jest gładka, nie lejąca się.

Co ważne, kosmetyku można używać zaraz po otwarciu bez odczekiwania 

" aż maskara przeschnie ".

Co do efektu jest on bardzo spektakularny, przy jednej warstwie uzyskujemy pożądany efekt wydłużenia i maksymalnej głębi czarni.
Przy delikatnym makijażu lub samym wytuszowaniu rzęs widać, iż zdarza mu się sklejać jednak przy wieczorowym lub kresce efekt ten jest znacznie bardziej wyraźny ( zapraszam Was za parę dni na post z makijażem smoke eye z tym produktem ).

Nie odbija się, nie robi grudek i co najważniejsze nie osypuje się w ciągu dnia.

Moim zdaniem sprawdzi się świetnie przy każdym rodzaju rzęs, nawet tych krótkich ponieważ wydłuży je i pogłębi ich czerń w efekcie staną się bardziej widoczne.

Czytaj więcej »

Lirene nawilżający balsam w sprayu

Witam Was Serdecznie

Pielęgnacja wiosną musi być intensywna ponieważ po zimie skóra potrzebuje mocnej regeneracji, jednak dla naszego komfortu wybieramy kosmetyki o lżejszej konsystencji, taki jest balsam Lirene w sprayu.

Nowość marki Lirene, który mieści w sobie 200ml produktu zamknięte 

w aluminiowym opakowaniu. Dozownik aplikuje odpowiednią dawkę balsamu, przy dłuższym stosowaniu nie zacina się i nie zasycha.

Konsystencja przypomina mleczko, nie ścieka z dłoni ale mimo to jest bardzo lejąca.

Niesamowicie szybko się wchłania, nie zostawiając uczucia lepkości czy wizualnie smug. Łatwo się rozprowadza.

Zapach jest przyjemny, delikatny określiłbym go jako kwiatowy z nutą kwiatu lotosu, miłe zaskoczenie ponieważ nie wyczuwam specyficznego zapachu kosmetyku z areozolu.

Efektem końcowym po balsamowaniu jest przyjemna gładka skóra, nawilżenie jest delikatne, dla osób, które potrzebują intensywnego dopieszczenia raczej 

nie polecam bo mogą odczuć niedosyt.

Wiecie, że byłem na tygodniowej delegacji Mazury-Śląsk-Kraków sporo pracy 

w klimatyzacji, nieregularne posiłki sporo stresu więc po pracy szybko do hotelu 

i brak czasu na cokolwiek tylko na sen. Po prysznicu użycie tego balsamu trwało kilka minut, tu się sprawdził rewelacyjnie.

Czytaj więcej »

Makijaż z zielonym akcentem

Witam Was Serdecznie

Dzisiaj chcę zaprezentować Wam makijaż dosyć uniwersalny, na co dzień 

jak i na wieczór. Przepraszam Was za szalejące światło ale tym razem zdjęcia robione były przy oknie a nie w studiu.

1. Na całą ruchomą powiekę nakładam jasny lekko pomarańczowy cień.

2. W zewnętrzny kącik oka cieniuję karmelowy cień, jest to baza pod ciemny brąz.

3. Ciemnym brązem modeluję załamanie powieki oraz kształt zewnętrznego kącika, lekko rozcieram wzdłuż wcześniej wspomnianego załamania.

4. By efekt był bardziej wieczorowy dodaję na punkt 3 trochę czerni ( tu światło nie zagrało ), następnie na całą powiekę aplikuję pyłek wklepując go palcem.

5. Dolną powiekę pokrywam brązem, rozcierając go tak, by nie tworzył ostrych granic.

6. Zielony cień aplikuję na połowę dolnej powieki cieniując go z brązem, na linię wodną kładę czarną kredkę. Tuszuję rzęsy.

7. Robię drobne poprawki polegające na roztarciu widocznych granic, dodaję również jasny cień pod łuk brwiowy. Tak prezentuje się efekt końcowy.

Edit : 23.04.2016 -z powodu delegacji tygodniowej mogę z opóźnieniem odpisywać i dodawać wpisy.

Czytaj więcej »

Le Petit Marseilials Miel de Lavende

Witam Was Ciepło

Żel pod prysznic to podstawowy kosmetyk w naszej łazience, potrafi obudzić nas rano a wieczorem ukoić. Dobrze dobrany nie wysuszy a dobrze zmyje z nas cały dzień bieganiny, czy żel marki Le Petit Marseilials przypadł mi do gustu ?

Bardzo rzadko opisuję zele lub płyny do kąpieli, z tego względu, iż od tego typu kosmetyków nie wymagam zbyt wiele, w tym przypadku jest inaczej, kosmetyk podstawowy jest kosmetykiem, którym pokochałem.

Opakowanie plastikowe, zamykane na zatrzask. Mieście w sobie 400ml produktu.

W nazwie " miód lawendowy " od pierwszego powąchania żelu w sklepie, już wiedziałem, że to jest mój faworyt zapachowy.

Czuć w nim lawendę, którą uwielbiam i zawsze gdy jest sezon ją hoduję i suszę, 

ze względu estetycznych i aromatycznych.

Miód dodaje powonieniu słodką nutę, która jest przyjemna i otulająca nasze zmysły.

Konsystencja przypomina kremowe mleczko, przy myciu się wytwarza się aksamitna delikatna pianka.

Większość żeli po prostu myją, nawilżenie nie jest jakoś wybitnie zauważalne, tutaj uczucie nawilżenia przewija się przez cały zabieg mycia. Skóra po umyciu jest przyjemnie gładka i ukojona dlatego ten produkt skradł moje serce.

Kupiłem go w markecie na promocji za około 10zł i polecam polować na takie okazje, ponieważ cena tradycyjna jest jak na żel moim zdaniem zbyt wysoka.

Czytaj więcej »

Bodhi Balsam Zielona Herbata

Witam Serdecznie

Wiosna to czas zmian naszych kosmetyków z ciężkich konsystencji na te lekkie. 
Ta pora roku kojarzy mi się z świeżością, wszystko wokół nas budzi się do życia, dlatego wybrałem balsam o niesamowicie świeżym zapachu. Zapraszam Was 
na wpis o balsami Zielona Herbata marki Bodhi.

Dostępność : > Balsam do ciała zielona herbata <

Cena : 47,99,-

Opakowanie z wygodną nie zacinająca się pompką, która w wygodny sposób dozuje odpowiednią ilość produktu. Balsam ma pojemność 250ml.

Lubię kosmetyk marki Bodhi, ze względu na działanie ( o tym później ) 

ale i za proste piękne opakowania.

Konsystencja balsamu jest bardzo przyjemna, z łatwością ślizga się po skórze. Często nakładam tego typu kosmetyki na wilgotną skórę i można zauważyć jak balsam się roluje, w tym wypadku tego zjawiska nie doświadczyłem, wręcz sądzę, 

iż balsam lepiej i szybciej się wchłania.

Zapach to coś co pokochałem w tym produkcie Bodhi ze względu na świeżość. Bardzo dobrze wyczuwalna jest cytryna ale ta, która kojarzy nam się z landrynkami 

( cukierki ).
W trakcie balsamowania się ja czuję przede wszystkim pobudzenie i chęć do życia, zdecydowanie pozytywne emocje.

Nawilżanie to drugie imię tego balsamu, nie odczuwam, że to lekka konsystencja ponieważ skóra jest miękka i widocznie lepiej odżywiona. Ze względu na skład 

o którym za chwilę wspomnę, zauważyłem lekką poprawę w stanu moich pleców 

i ramion, zmiany trądzikowe delikatnie się uspokoiły i nie są tak zaczerwienione jak przed użytkowaniem.

W składzie nie znajdziemy szkodliwych naszej skórze składników, więc myślę, 

iż sprawdzi się nawet dla skóry wrażliwej.

Tarczyca bajkalska - łagodzi,

zielona herbata - ujędrnia, działą przeciw zapalnie ( o tym pisze wyżej, zmiany zaognione zostały przytłumione ),

olej jojoba - zmiękcza,

witaminy E i A,

serycyna- wygładza,

olej z otrąb ryżu - odżywienie.

Dobra propozycja dla osób ceniących dobre składy, dobrą cenę i świetne działanie odczuwalne oraz mamy tutaj gratis w postaci " aromaterapii ".

Czytaj więcej »

Wszystko o korektorach pod oczy

Witam Was Serdecznie

Jaki korektor pod oczy wybrać ? Rozświetlający, kryjący, matowy, płynny, gęsty ... jest wiele opcji wyboru jednak dzisiaj przedstawię Wam kilka porad na ich temat.

Okolica oczu jest bardzo cienka i wrażliwa, dlatego osobiście jestem przeciwnikiem korektorów, które zastygają na mat, a stawiam na e bardziej odżywcze i rozświetlające.

NA PODKŁAD CZY POD PODKŁAD ?

Kwestia sporna, ale od początku.

Podkładu używamy do wyrównania kolorytu cery a więc nie jest przystosowany 
do nakładania na okolice oczu, od tego jest korektor. Jednak sporo z nas podkład stosuje na całą powierzchnię twarzy wraz z oczami, w tym przypadku korektor kładziemy na podkład cienką warstwą, grubsza nie ma sensu ponieważ nadmiar 
i tak zbierze się w załamaniach.

Dlaczego ta technika jest najlepsza ? Ponieważ gdy stosujemy na odwrót krycie staje się jeszcze mniejsze ze względu na to, iż rozcieranie podkładu na produkcie pod oczy rozciera również ten kosmetyk powodując, że jest on praktycznie na całej twarzy.

RODZAJE I KONSYSTENCJA

Rozświetlające to te, które odbijają światło, są świeże i dają efekt minimum 8 godzin snu. Są lekkie, płynne i często występują w postaci pędzelka z syntetycznym włosiem.

Matowe zastygają po chwili na mat, zazwyczaj w postaci płynnej i lekkiej ale dobrze kryjącej, problem w nich jest taki, iż bardzo lubię po zastygnięciu przesuszyć okolice oczu ale i też zebrać się w załamaniach. Radą na ten rodzaj korektorów 
jest wcześniejsze nałożenie bardzo mocno nawilżającego kremu.

Anti Age bardzo podobne do tych rozświetlających, mają bardziej lekką formułę, jeszcze bardziej odbijające światło ( bezdrobinkowo ), bardzo mocno sylikonowe 
ze względu na efekt wygładzenia ( optycznego ) zmarszczek. Często z dodatkiem serum lub witamin.

Gęste zazwyczaj w postaci korektora do zmian skórnych, bardzo dobrze kryją, mają satynowe wykończenie. Przesadna ilość zroluje się ale przy cienkiej warstwie uzyskujemy dobre krycie, świeże spojrzenie i komfort noszenia.

JAKI KOLOR ??

Stojąc w drogerii możemy dostać oczopląsu od przeróżnych korektorów, najlepszym sposobem na ich dobranie jest nałożeniu np. trzech na nadgarstku i zobaczyć ich temperaturę oraz wykończenie, po chwili większość i tak ściemnieje. By zobaczyć ich faktyczne kolory nie ma innego sposobu niż wyjście z perfumerii do światła dziennego.

Gdy borykamy się z szarościami pod oczami na pomoc przychodzą korektory 
o zabarwieniu ciepłym brzoskwiniowym, który zneutralizuje niechciany kolor. Często spotykam się, iż kobiety nakładają odcień o podobnej temperaturze czyli chłodnym, co jest błędem ponieważ tylko pogłębiamy kolor. Brzoskwinia powinna wpadać 
w lekko morelowo pomarańczowy odcień. 

Jasne ciepłe beże sprawdzą się idealnie do rozjaśnienia okolic oczu tak zwane " trójkąty ", o ile nie mamy wyżej opisanego koloru.

Bez wątpienia najgorszym wyborem będą kolory w różu, lub w zimnych tonach 
z prostego względu osłabienia optycznego oka.

DLACZEGO KOREKTOR SIĘ ZBIERA W ZMARSZCZKACH ?

Niestety niema na to rady, nawet najdroższy korektor świata zbierze się chociaż odrobinę w załamaniach. To proste, przecież uśmiechamy się, złościmy, pracujemy w klimatyzacji lub idziemy przez słonce, nie ukrywajmy cudów nie ma a to tylko 

( i aż ) kosmetyk. Spójrzmy na to w ten sposób, gdy zrobimy sobie drzemkę 

w ubraniach wizytowych i obudzimy się w skulonej pozycji ... czy nasze ubranie będzie nadal tak gładko wyprasowane ? Nie ma takiej opcji.

Możemy zminimalizować ten problem nakładając bardzo cienką warstwę. Wklepując omijając dolną powiekę ( na dolną powiekę lepie nałożyć bazę, bo i tak położymy na nią cień ).

Wspomniałem o wklepywaniu, tak jest to najlepszy sposób aplikacji korektora pod oczy, pod wpływem ciepła kosmetyk jest lżejszy lecz nie traci swoich właściwości. Pędzle szczególnie języczkowe raczej używane są do nałożenia na okolice oczu produktu, jako pierwszy etap.

Jeśli jednak pędzel to konieczność, to polecam te " puchate " i miękkie z szeroko rozstawionym włosiem ( aplikacja na zasadzie robienia malutkich kółeczek by efekt był naturalny )

Czytaj więcej »

Makeup Revolution Blush&Contour

Witam Serdecznie

Kosmetyki paletkowe to bez wątpienia idealna propozycja dla osób lubiących minimalizm. Paleta bronzerów Makeup Revolution zawiera w sobie aż osiem produktów do konturowania. Jak się u mnie sprawdziła ? Zapraszam na dzisiejszy wpis.

Dostępność : > Makeup Revolution bronze <

Cena : 28,39,-

OPAKOWANIE

Plastikowe, posiada duże lustro. Same zatrzaski palety nie odłamują się i nie luzują.

SWATCH

Jak widzimy kolory są dosyć ciepłe i ten jako pierwszy od lewej strony najbardziej wpada w " chłodny " odcień, jest to mój ulubiony bronzer z tej palety i efekt, który zobaczycie niżej to jego sprawka.
Wśród pokazanych odcieni warto zwrócić uwagę na drugi od lewej odcień, ma 

w sobie złote drobinki, które wyglądają pięknie na opalonej skórze lub bardzo ciemnej karnacji.

Trzy kolory od prawej można spokojnie użyć jako róż, który wpada w brzoskwinię.

 Mozaiki

Ciekawie prezentujące się produkty, w efekcie zmieszania mozaiki uzyskujemy dwa bardzo ładne kosmetyki, które trochę przypominają rozświetlacze innej droższej marki, ten jaśniejszy użyty jako highlighter lub cień w wewnętrznym kąciku oka 

na prawdę robi świetną robotę za sprawą odbijania światła, efekt jest naturalny 

ale wyraźny i widoczny.

SKŁAD

NOTATKA

Kolory opisałem, więc zwróćmy uwagę na skład. Zauważamy parafinę więc 

nie polecam dla skóry tłustej i trądzikowej.

Kosmetyk mocno perfumowany, natomiast zapach ulatnia się po chwili.

Same produkty są mocno napigmentowane, posiadają przyjemną aksamitną 

nie pylącą się konsystencję.

Najlepiej pracuje się nimi przy użyciu pędzla ściętego lub płaskiego ( ze względu 

na konsystencję )

Trwałość jest godna pochwalenia, nawet na skórze tłustej wytrzymuje cały dzień 

( pod koniec lekko bladnąc bez robienia plam )

Makijaż, zdjęcie : Ja
Modelka : Martyna Włodarczyk

Czytaj więcej »

Makijaż przy użyciu taśmy

Witam Serdecznie

Jeden z tricków makijażystów jest taśma, dobrze przyklejona potrafi ukształtować oko by nabrało charakteru.

Gdy kleimy taśmę bądź plaster, trzeba kierować się kształtem brwi, końcowe cieniowanie powinno mieć miejsce tam, gdzie kończy się brew. W tym momencie możemy łatwo przykleić plaster tak by efekt nie był teatralny.

1. Przyklejam plaster hypoalergiczny ( opis jak przykleić znajduje się wyżej ). Kładę cień w zewnętrznym kąciku nie zważając na plaster i cieniuję go do wewnętrznego kącika oka. ( paleta Catrice Chocolate nude )

2. Na całą powiekę do wcześniejszego cieniowania ciemnym brązem nakładam jasny matowy cielisty cień, rozcieram go z brązem by kolory się przenikały ( Catrice Chocolate Nude )

3. Odklejam plaster, dokładam czarny cień ( kobo 128)  w zewnętrzny kącik 

na brązowy cień cieniując go tylko w załamaniu i na linii rzęs by nie był to główny kolor w tym makijażu.

4. Na dolną powiekę nakładam ten sam brąz ( Catrice Chocolate Nude ) cieniuję go z cielistym w wewnętrznym kąciku oka ( ten zabieg spowoduje oddalenie się oczu 

i ukształtuje je w tzw " kocie " ). Poprawiam również wszystkie granice.

5. Linię wodną pokrywam czarną kredką.

6. Poprawiam brwi ( Benefit Gimme Brow ), tuszuję rzęsy. Tak prezentuje sę efekt końcowy.

Efekty na sesji zdjęciowej :
Makijaż, foto : Ja
Modelka : Martyna > Medusa <

Czytaj więcej »

Klapp Cosmetics Eye Care Cream

Witam Was Serdecznie

Pielęgnacja okolic oczu jest niezwykle ważna, to te okolice często zdradzają jaki mamy dzień, czy jesteśmy wyspani i ile lat mamy. Ja jestem zwolennikiem zapobiegania starzenia się skóry, dlatego tym razem na nocną pielęgnację wybrałem Klapp Cosmetics Eye Care Cream z retinolem.

Dostępność : > Krem pod oczy < 

Cena : 142,-

OPAKOWANIE

Przyjemny dla oka słoiczek, mieści w sobie 15ml produktu.

KONSYSTENCJA

SKŁAD

MOJA OPINIA

Na samym początku opiszę zapach, który zalicza się do tych " świeżo pościelowych " jest piękny, delikatny i bardzo relaksuje.

Konsystencja jest zbita i gęsta, nie wchłania się do końca tworząc leciutki przyjemny film w okolicach oczu, dlatego stosuję ten produkt na noc, wtedy czuję, że skóra pod oczami jest mocno nawilżona.

Przy takiej konsystencji 15 ml kremu to sporo, ponieważ wystarczy odrobina 

na pokrycie całej powierzchni. 

Po dłuższym czasie używania regularnie na noc, zauważyłem znaczną poprawę 

w nawilżeniu okolic oczu, widać i czuć regeneracje. Po nieprzespanej nocy i tak budzimy się z świeżym spojrzeniem.

Jeśli  chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe trudno mi ocenić w tym wieku, jednak wygładzenie czuję i nierówności widocznie się zmniejszyły ( skora stała się bardziej napięta i przyjemniejsza w dotyku )

Patrząc na skład znajdziemy w nim między innymi wosk pszczeli, retinol, olej 

z kiełków pszenicy, witamina E, aloes więc krem jak najbardziej nada się do skóry dojrzałej jak i młodszej potrzebującej mocnego nawilżenia i regeneracji. 

Czytaj więcej »

Jak znaleźć pracę

Witam,

W czasach, w których żyjemy wydawałoby się, że praca czeka na nas na każdym rogu, bo przecież ogłoszeń jest mnóstwo. Rynek przepełniony jest ofertami głównie z dużych miast, które prężnie się rozwijają jedna kwestia jaka pozostaje to znaleźć taką pracę jaką chciałoby się wykonywać.

1. Zadbaj o dobre CV

Nie korzystaj z opatrzonych darmowych szablonów z Internetu. Najlepiej sprawdza się proste i czytelne z zdjęciem, które nie będzie przypominało zdjęcia z wakacji 

czy na facebook. CV jest naszą wizytówką dlatego nie warto kłamać ponieważ prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw, a przecież szukamy pracy na stałe.

Co powinno znaleźć się w CV :

• podstawowe informacje na temat tożsamości ( imię, nazwisko, adres i data urodzenia )
• kontakt ( numer telefonu, e-mail )
• zdjęcie proste na czystym tle ( z lekkim szczerym uśmiechem )
• wykształcenie
• dodatkowe osiągnięcia
• zainteresowania ( unikaj ogólnych określeń typu " sport " )

2.  Internet to nie wszystko

Przeglądanie ofert pracy w internecie to tak na prawdę wstęp do poszukiwań pracy. Poświeć trochę czasu na przejście się po mieście czy galeriach handlowych, pamiętaj by ubrać się odpowiednio do tego jaki cel chcecie osiągnąć pamiętając 

o pierwszym wrażeniu.

3. Dystans do opinii o pracodawcy w wirtualnym świecie

Często konkurencyjne firmy wynajmują ludzi do pisania negatywnych opinii 

na temat pracodawcy.

Rzadko kiedy spotykamy się z pozytywnymi opiniami, ponieważ zauważ, iż osoby, które są zadowolone ze swojej pracy nie czują potrzeby chwalenia się i mówienia 

o tym w internecie. Pamiętaj, że część pracodawców w umowie zastrzega poufność, dlatego też opiniowanie pracy jest zakazane. Ludzie, którzy się zwalniają bądź zostały zwolnione zawsze widzą jedną stronę - tą złą natomiast nigdy żadnych dobrych a to świadczy tylko o człowieku.

4. Określ co chcesz robić i na jakich warunkach

Zrób listę w czym jesteś dobry a w czym czujesz się słabo. Niektórzy będą chcieli 

się rozwijać na własną rękę, niektórzy pod kierownictwem a inni będą chcieli wysokich stanowisk. Pamiętaj, iż żadna umowa nie jest zła to wszystko zależy 

od Twoich preferencji, które właśnie w tej liście Ci się ukażą.

W odnośnie zarobku pomyśl jakie masz doświadczenie, czy na prawdę lubisz 

to robić. Myśl szczerze by jak najwięcej dowiedzieć się o samym sobie.

5. Zadbaj o dobry wizerunek w internecie

Pracodawca ma prawo odwiedzić nasze social media i je prześledzić. Portale 

na których jesteś zarejestrowany mówią bardzo wiele. Tabelki z zainteresowaniem, wiek, miejscowość, zdjęcia - czy nie przypomina Ci to czegoś? ( patrz punkt pierwszy ) tak to jest nasze " CV " czyli wizytówka.

Nie piszę byś teraz zmieniał wszystko, jednak jeśli masz w rubryce " praca " zaznaczone " szlachta nie pracuje " to myślę, że za dobrze o nie świadczy o Tobie 

na pierwszym wirtualnym wrażeniu.

Czy nie miło zobaczyć zdjęcia naszych zainteresowań lub podróże ?

Czytaj więcej »