29 stycznia

29 stycznia

Madame Lambre - Prasowane Cienie Do Powiek

Madame Lambre - Prasowane Cienie Do Powiek
Witak Kochani

W tym roku postanowiłem skupić się bardziej na kolorówce, jednak nie jest to wyznacznik a Wasze prośby.

Przedstawiam Madame Lambre Prasowane Cienie Do Powiek

Opakowanie

Na stronie ( klik ) do, której dochodziłem przez 5min ponieważ podstrony przekierowują do innych i tak dalej, można się zniecierpliwić można zamówić " paletki " - skusiłem się tylko na wkłady.

Ja kupowałem je na allegro za 1,25.



05

Ten cień jest na prawdę genialnym produktem bazowym - idealny do rozcierania, do nakładania jako pierwszy. Nie posiada drobin, jest satynowy.
Kolor posiada odzienie brązy jak i złota - ciężko było to uchwycić na swatchu - jest bardzo subtelny jednak w zależności od padania światła zmienia również kolor.
W konsystencji aksamitny, miękki i niestety kruchliwy.
Do makijaży dziennych, ślubnych - bardzo dobry.

Trwałość określam na dobrą, utrzymuje się do 8 godzin a na powiekach tłustych do 6.

Zapach cienia jest strasznie chemiczny - farbkowy.



20

Typowo brokatowy cień, zawiera dosyć spore srebrne drobiny, które lubię lądować na polikach.
Sam kolor jest różowy z metalicznym połyskiem tak jak 02 zmienia kolor w zależności od światła - daje to świetny efekt.
Przy rozcieraniu lubi się tracić, jednak nie robi wyblakłych plam - trzeba dokładać.
Lepiej nakładać na mokro - pigment jest mocniejszy i kolor bardziej uwydatniony.
Róż to ciężki kolor dla kobiet, które makijaż traktują tak po prostu "" o "" - przy tym cieniu krzywdy zrobić sobie nie można.

W konsystencji kruchy, aksamitny.
W zapachu tak jak 05 - chemiczny, farbkowy.



Swatch



25 stycznia

25 stycznia

Make Up Revolution

Make Up Revolution
Witam Serdecznie

Od pewnego czasu na blogach oraz youtube zaczął się szał na kosmetyki Makeup Revolution. Wiecie, że maluję do sesji zdjęciowych, więc i ja się skusiłem na parę tych produktów, zakupione na allegro przyszły całe i zdrowe, więc zacząłem testy. Co z tego wyszło ? Przeczytajcie.


Cienie Sypkie

OPAKOWANIE

Plastikowy mały słoik z odkręcaną czarną górą. Posiada sitko przez co produkt nie wysypuje się. Mieści 1,5 g cienia.



ETIQETTE

Odcień szarości z mieniącymi się drobno zmielonymi drobinkami na kolor srebrny i fioletowy.
Jest to typ cienia, którego rozcierając nie zbieramy z tym zabiegiem drobinek i mieniący efekt utrzymuje się mimo tego.



Affluent

Brudne złoto, mieniące się na lekko brązowy odcień złota. Genialny jako cień na środku powieki, efekt można porównać do słynnych folii.
Rozcierając efekt blasku niestety się gubi, sposobem na to, jest dokładanie stopniowo pigmentu.
Drobinki lubią uciekać spod pędzla, przez co cień nie jest łatwy w użytkowaniu - lecz trochę techniki i nabieramy wprawy a efekt jest na prawdę świetny.



Cautious

Cień podobny do etiquette, jednak mieni się na odcień brązu.
Niestety przy rozcieraniu robi się wyblakły a mieniące się drobinki na brąz znikają i zostaje zwykły szarawy odcień. Nakładany na mokro staje się bardzo intensywny, bez utrwalacza nie wytrzyma na powiece zbyt długo. Nie jest to kolor łatwy do połączenia z innymi, dlatego nie polecam dla tych, którzy nie są makijażystami.


Każdy cień sypki kosztował ok 3zł na allegro.
Ich trwałość to około 5 godzin bez bazy, na tłustych powiekach krócej.

Heavenly

OPAKOWANIE

Zamykane na zatrzask, napisy ścierają się w momencie kiedy przejedziemy po nich palcem ( widoczne na zdjęciu ). Nie zacina się, solidnie wykonane.




Cień, który jest wielozadaniowy.
Jako rozświetlacz idealnie się nada, posiada małe drobinki, które nie znikają z twarzy. Tworzy subtelną taflę odbijającą światło.
W wewnętrznych kącikach oczu idealnie podkreśla świeżość spojrzenia, przez co oko wydaje się być wypoczęte.
Jeśli ktoś lubi bardziej " perłowe " wykończenie pod łukiem brwiowym śmiało można zaaplikować cień i w tym miejscu.


Ja osobiście używam go do rozświetlania w kącikach oczu i na szczytach kości policzkowych, gdy chcę uzyskać efekt " glow " aplikuję go również na innych partiach twarzy.

Kolor można opisać " śmietankowym " ale nie białym.

Przepięknie łączy się z innymi odcieniami nie tracąc swojej pigmentacji oraz tafli odbijającej światło - dlatego jest bardzo prosto się nim posługiwać.

Trwałość jako rozświetlacza nawet na cerze tłustej to cały dzień.

Koszt tego cuda to 5zł na allegro - za taką cenę mieć tyle funkcji to istna rewolucja !


EFEKT ROZŚWIETLACZA/CIENIA

Foto,makijaż : Ja
Modelka : Joanna K.


22 stycznia

22 stycznia

Zielone Laboratorium

Zielone Laboratorium
Witam Was Ciepło

Zielone Labolatorium to firma kosmetyczna, która w swej produkcji nie uznaje składników typu PEG, silikon, paraben. Firma nie testuje na zwierzętach.
Właścicielami są Sylwia Dziegieć oraz Aleksandra Dziegieć, interesują się kosmetologią, są wegankami i mają duże doświadczenie w dziedzinie kosmetologii - znają się wiec na rzeczy.




Żel do mycia energetyzujący żurawina i jabłko

Dostępny tu : >> klikam <<
5% ze sprzedaży wędruje dla zwierzątek fundacji VIVA

OPAKOWANIE

Plastikowa butelka, zamykana na zatrzask.


Skład

Tutaj można zobaczyć opis składu > klik <


MOJA OPINIA

Szanuję firmy, które robią coś nie tylko dla swojego portfela - brawo dziewczyny !

Zapach to kop energetyzujący, poranna kąpiel z tą wonią to energia na cały dzień, potrafi człowieka obudzić i wprawić w dobry nastrój. Pozostaje na dłuższą chwilę unosząc się w łazience jak i na skórze.
Nuty żurawiny to cytrusowa świeżość a jabłuszko dodaje słodkawego charakteru.

Jak na produkt, z tak dobrym składem dobrze się pieni przez co jest wydajny. Piana jest przyjemna i nie znika po paru sekundach.

Nie ma mowy o tym, by żel wysuszał, wręcz po umyciu się nim mam wrażenie, że skóra jest miękka no i oczywiście dobrze oczyszczona.

Konsystencję opiszę niżej.

Peeling do ciała marchewka i płatki owsiane

Dostępny tu : >> klik <<

OPAKOWANIE

Pojemnik odkręcany, 350g. Zafoliowany aluminiową ochronką przez co mamy pewność, że jest świeży i nikt nie wtykał tam palca.


SKŁAD

Opis składu tu : > klikam <


MOJA OPINIA

To na prawdę dobry zdzierak, przypominam, że mam skórę bardzo wrażliwą i łatwo o podrażnienia, przy tym produkcie mimo, że dobrze peelinguje nie powoduje podrażnień.
Rzadko kiedy możemy spotkać się z tym, iż po zmyciu produktu na skórze zastajemy przyjemny filtr ochronny, powoduje on miękkość, gładkość i na prawdę bardzo dobre nawilżenie.

Co ważne przy tego typu produktach musi być wydajny, wystarczy trochę rozsmarować w dłoniach i zacząć relaks ponieważ drobiny zdzierając również masują poprawiając krążenie.

Po peelingu czas na balsam, wchłania się po paru minutach a to dowód na to, że ciało zostało idealnie przygotowane do dalszych zabiegów.

Zapach jest typowo przyprawowy z nutą cytrusu na początku wyczuwamy marchewkę i trochę jakby korzenną woń następnie wyczuwamy świeżość, coś na styl grejpfruta.

KONSYSTENCJA


Żel : ma w sobie drobinki, które powoli się rozpuszczają. Dobrze się pieni. Trzeba wstrząsnąć przed użyciem by oleje i żelowa zawiesina  się połączyły.

Peeling : zawiera średniej wielkości drobiny peelingujące. Nie spływa z powierzchni ciała.




Chciałem również miniaturkę płynu micelarnego z wodą miętową, piękny delikatny zapach mięty, dobrze usuwa zanieczyszczenia, więcej nie napisze ponieważ to tylko miniatura, która starczyła mi na 4 użycia.



18 stycznia

18 stycznia

Bodhi Cosmetics - Zielona Herbata

Bodhi Cosmetics - Zielona Herbata
Witam Was Serdecznie

Zapach zielonej herbaty kojarzy mi się z świeżością i cytrusami, a to są moje nuty zapachowe.
Poniekąd jestem estetą a firma Bodhi Cosmetics ma w ofercie zieloną herbatę to postanowiłem zakupić co nieco.

//bodhicosmetics.pl/

OPAKOWANIE

Butelka 200ml posiada pompkę, która się nie zacina i dozuje idealną dawkę na moje włosy ( jedna pompka ).
Opakowanie jest ciemne a to według mnie dobry patent by składniki dłużej były aktywne.


Szampon

Koszt szamponu to 46,39 można go zakupić tu : > klikam <
Nie jest to zła cena wiedząc, że kosmetyk jest niesamowicie wydajny - pół pompki wystarcza na włosy średniej długości, jedna na włosy długie.

Bardzo dobrze się pieni, rzadko kiedy spotykam się z tym, że piana jest bardzo gęsta.

Zapach, który wyłania się podczas mycia jest niesamowicie odświeżający i pobudzający - rano to bardzo miłe uczucie. Wyczuwalna trawa cytrynowa, cytrusy, zielona herbata - coś pieknego.

Szampon używam co dwa dni jako dobrze oczyszczający kosmetyk do skóry głowy oraz włosow - robi to świetnie. Włosy są czyste, pod wieczór nadal są w stanie jakim zostają po umyciu - więc szampon ma właściwości ograniczania wydzielania łoju - polecam szczególnie osobom, które cierpią na przetłuszczajacy się skalp.

Lubię efekt świezych włosów, które wyglądają zdrowo - właśnie taki efekt uzyskałem tym kosmetykiem.


Nie posiada SLS co bardzo mnie ucieszyło, nie podrażnia skóry głowy i nie wysusza.

Pierwszym składnikiem dobrze myjącym lecz bardzo delikatny dla włosów i skalpu - Disodium Laureth Sulfosuccinate.
 Sodium cocoamphopropionate - drugi składnik myjący u trzymujący nutę zapachowym również delikatny ale dobrze oczyszczający,  dodaje blasku.
Są też ekstrakty z zielonej herbaty i tarczycy bajkalskej - które powstrzymują wypadaniu włosów, pubudzaję je do porostu, odżywiają.
Odżywka

Koszt 47,99 można zakupić ją tu : > klikam <
Tak jak w przypadku szamponu - bardzo wydajna. Tutaj daję aż jedną pompkę ponieważ takie produkty nakładam w grubej warstwie.

Zapach równiez jest świeży, z nutą trawy cytrynowej jednak przeważa zapach zielonej herbaty.
Odżywkę na włosach trzymam około 15 minut czasem krócej jednak efekt uzyskuję ten sam - włosy są mięciutkie, błyszczace i dobrze się układają. Na dłuższą metę używania zestawu szampon + odżywka możemy zauwazyć mniejsze przetłuszczanie się skalpu jak i przedłużoną świeżość włosów - nawet je sli ktoś nosi czapki ( w zimę )

Przy nałożeniu grubej warstwy odżywki trzeba troszkę dłużej ją zmywać, natomiast przy cienkiej wartwie nie ma tego problemu - ale myslę, że to żaden minus.

Mam dosyć długą grzywę, która wymagała podcięcia na końcach - dzięki odżywce mam wrażenie, że odbudowała się struktura samego włosa, jest jakby grubszy bardziej mocny i stabilny.


Na pierwszym miejscu w składzie znajduje się woda, następnie ceteareth-3 substancja oczyszczająca mieszanka alkoholi cetylowego i stearylowego.
Cetearyl alcohol - tworzy film zapobiegający odparowaniu wody, zmiękcza i wygładza.
Znajdziemy również provitamine B5, witaminę E, zieloną herbatę, tarczyce bejkalską, miłorzab japoński.

KONSYSTENCJE

Szampon - przeźroczysta, zelowa. Bardzo dobrze się pieni. Bardzo wydajna.
Odżywka - gęsta. Bardzo wydajna.


Robiąc zakupy nie przypuszczałem, że dostanę coś w gratisie eco torbę + próbki - Balsam oraz peeling ( może nie powieninem ale peeling podjadłem i jest pyszny ^^ ) obie próbki przecudownie pachną.
Przy zakupach zbiera się też punkty, które można wymienić na bony i w ten sposób nazbierałem 6zł, co mnie cieszy ponieważ na pewno wróce do tak miłej obsługi.

15 stycznia

15 stycznia

Dove Body Milk

Dove Body Milk
Witam Moi Drodzy

Na zewnątrz minusowe temperatury, sięgamy więc po coś, co przyniesie ulgę naszej skórze.
Postawiłem tym razem na coś typowo " sieciowego " mianowicie na markę Dove.

Przedstawiam Wam Dove Body Milk Deep Care Complex

OPAKOWANIE

Śrdniomiękka butelka.



KONSYSTENCJA

Tłuste,lepkie mleczko. Nie wchłania się.


SKŁAD



MOJA OPINIA

Przyznam szczerze, że nie miałem za dużo kosmetyków z tej firmy ale unilever to firma, która produkuje produkty np. Axe, Toni&Guy,Timotei,  Algida, Lipton ( więcej tu : Klik )

W składzie znajdziemy Parafinę używając kosmetyku do ciała na bazie tego składnika odczuwam ulgę ponieważ zostaje na powierzchni skóry - chroni to przed odparowaniem wody, natłuszcza, chroni przed czynnikami zewnętrznymi.

Collagen Amino Acids to składnik nawilżający jednak działa na powierzchni, zmiękcza i wygładza - co daje się odczuć, jednak przy nakładaniu ubrań czar pryska.

Kolejną substancją zostającą na powierzchni skóry, która jest tłusta i lepka działa podobnie jak wyżej wymienione  to Cera Microcristallina - nie, nie znajdziemy Stalina w mleczku ;) - w przypadku stosowania na twarz może być komedogenny. Stabilizator emulsji.

linalool znajduje się na końcu składu a więc jego stężenie nie powinno zagrozić alergikom - znany również z imitacji zapachu konwalii ... hmmm...

Takie składniki polubią skóry atopowe - emolienty to dla nich zbawienie.
W okresie zimowym mleczko dobrze się sprawdzi, jednak nie oczekujmy od niego cudów, na pewno da ulgę, zmniejszy rumienie na ciele, delikatnie wygładzi liszaje lub miejsca osuszone - nie na długo ponieważ gdy ocieramy swoje ciało o ubrania produkt zaczyna znikać więc i natłuszczenie się zmniejsza.

Zapach jest bardzo wyraźny - nie konwaliowy. Ciężko mi określić, taki zapach mają po prostu produkty Dove.

11 stycznia

11 stycznia

Ava Vitamin C

Ava Vitamin C
Witam Was Serdecznie

Witamina C to świetny antyoksydant, działa przeciwstarzeniowo, nawilżająca, łagodząco. Rozświetla, przywraca blask redukuje blizny i przebarwienia.
Witamina C jest niezwykle niestabilna, otwieranie produktu z witaminą c powoduje, że destabilzuje się i w efekcie kosmetyk nie działa tak jak powinien.
Przedstawiam Ava Vitamin C

OPAKOWANIE

Ciemna szklana butelka z pipetką. 




Informacje/skład



Moja Opinia

Witamina C to nie jest łatwy temat, by utrzymać ją w dobrej kondycji trzeba na prawdę użytkować ją z głową.
Zacienione szklane opakowanie przedłuża jej żywotność, ale i my nakładając ją na twarz powinniśmy nie wystawiać jej na działanie światła.
Witamina C destabilizuje się nawet przy odkręceniu opakowania, przy dotyku rąk, przy kontakcie z powietrzem. Musimy o tym pamiętać, nawet jeśli firma napisze, że witamina jest " stabilna ".
Nie polecam więc robić recenzji dopóki jej nie zużyjecie - światło z lamp również powoduje destabilizacje w tym przypadku serum.

Cena kosmetyku to zaledwie 13zł do 20zł
Dostępność : ja kupiłem w hebe ( polecam brać opakowania w najbardziej ciemnym miejscu, a najlepiej spod lady )

Jak widzimy na załączonym obrazku, serum ma świetny skład, extrakt, witamina C i gliceryna.
Alergicy mogą być zadowoleni.

Konsystencja serum jest wodnista, bardzo szybko się wchłania po wklepaniu i delikatnym masażu.
Zazwyczaj takie konsystencje potrzebują zabezpieczenia kremem.

Plusem witaminy C jest fakt, iż można ją używać cały rok bez obaw o podrażnienia, jednak i tak w słoneczne dni polecam nałożyć filtr ochronny.

Po ponad miesiącu użytkowania Avy  zauważyłem dosyć spore rozświetlenie, skóra z szarawego koloru odzyskała delikatny blask, jest jakby bardziej żółta, zdrowa.
Ogranicza powstawanie zmian skórnych w małym stopniu.

Mam 20 lat więc wygładzenia drobnych zmarszczek nie zauważyłem, ale traktuję to jako ochronę przeciw starzeniu.

Wyciszenia/rozjaśnienia przebarwień nie zauważyłem niestety, może przy jeszcze dłuższym stosowaniu bym dostrzegł różnice, jednak obecnie postawiłem na kwasy a do tego produktu na pewno powrócę bo bardzo przyjemnie mi się z niego korzystało.

08 stycznia

08 stycznia

Lirene Glam&Matt

Lirene Glam&Matt
Witam Cieplutko

Większość z Was zastanawia się jak to możliwe - rozświetlanie + mat - jest to możliwe.
Efekt rozświetlający pozwala uzyskać zdrowy blask skórze, efekt matujący hamuje wydzielanie sebum, dlatego efekt rozświetlania nie konkuruje z świeceniem się skóry przez nadmiar produkcji sebum.

Przedstawiam Lirene Glam Matt

OPAKOWANIE

Szklane, dosyć ciężkie. Wyposażone w pompkę co ułatwia aplikację i dozowanie podkładu.
Pompka się nie zacina.



SKŁAD


KONSYSTENCJA


MOJA OPINIA

Na samym początku rzucają w oczy się kolory, które są w moim guście, jasny odcień jest na prawdę jasny ma trochę różowych tonów ( przy roztarciu podkładu na twarzy gubią się ) a kolor ciemniejszy ma żółte tony.
Nie ciemnieje w ciągu dnia.

Produkty przy nakładaniu gąbką idealnie się wtapiają w cerę, jednak przy cerze typowo tłustej mogą podkreślić rozszerzone pory ( przy technice Gossa i cerze tłustej nie ma tego problemu )
Przy nakładaniu pędzlem polecam delikatnie wklepać palcami by efekt był jeszcze bardziej naturalny i długotrwały.

Zapach określam na lekko cytrusowy, który nie utrzymuje się długo na twarzy.

Według moich obserwacji podkłady bardzo dobrze sprawdzają się na cerach suchych, normalnych i mieszanych - nie ważą się, nie wchodzą w załamania i zagłębienia twarzy.

Trwałość podkładu w dni ciepłe to około 6 godzin w dni chłodne/zimne do 9 godzin - więc całkiem nieźle.

To jak w końcu z tym matem ? Dla mnie to podkład typowo rozświetlający, matujący efekt nie utrzymuje się zbyt długo, dlatego uważam, że nazwa trochę nie trafiona. Uwielbiam go używać przy naturalnych makijażach, gdzie puder jest zbędny.

>> KONKURS <<

05 stycznia

05 stycznia

Kuracja Nawilżająca - Ziaja

Kuracja Nawilżająca - Ziaja
Hey Kochani

Nastały zimne dni, wiatr potrafi wysuszyć wrażliwą skórę. Możemy więc zabezpieczyć się kremami.
W Poszukiwaniu idealnego, zakupiłem Kurację Nawilżającą Ziaja Med.

Opakowanie

Jak w przypadku firmy Ziaja - proste, miękkie.




Konsystencja

Lekka, tłusta.


Informacje/skład



Moja Opinia

Do kremów nawilżających zawsze podchodzę ostrożnie, mam cerę tłustą silnie trądzikową z rozszerzonymi porami, mało jaki krem tego typu wygląda dobrze.

Cena ok 9zł.

Zawiera filtr SPF6 - pamiętajmy, żeby filtr zadziałał prawidłowo należy nałożyć krem w dosyć dużej dawce.
Konsystencja kremu jak już wyżej napisałem, jest lekka jednak bardzo tłusta - u mnie absolutnie się nie wchłania. Zostawia bardzo świecącą się barierę - na mojej cerze nie wygląda to zbyt estetycznie, szczególnie po paru godzinach.

Plusem jest uczucie ulgi, nawilżenia, zredukowanie czerwonych miejsc na twarzy - dlatego używam go na noc na serum.

Zapach jest ciężki do opisania, nie jest słodki, ani cytrusowy, bardziej apteczny.

Przy dłuższym stosowaniu nie uczulił, nie spowodował zapchania się skóry.

Jeśli komuś nie sprawdzi się na skórę twarzy to polecam wypróbowania go jako krem pod oczy, bardzo dobrze nawilży a rano w lustrze zobaczymy, ze ta noc nie była taka krótka.

No cóż, szukam dalej kremu na zimę dla mojej cery. Jeśli macie coś godnego do polecenia - piszcie w komentarzach :).

Konkurs z ślimakiem >> KLIKAM <<